afirmowanie własnej ograniczoności w kierunku jej przekraczania
była jeszcze taka data: noc z dziesiątego na jedenastego. Zostawiła nienasycenie twoim uśmiechem, który wymuszałam szczypiąc w policzek zaraz jak zniknął po wynurzeniu się z zakamarków szyi.
była jeszcze taka data: noc z dziesiątego na jedenastego. Zostawiła nienasycenie twoim uśmiechem, który wymuszałam szczypiąc w policzek zaraz jak zniknął po wynurzeniu się z zakamarków szyi.
OdpowiedzUsuń