wtorek, 18 października 2022

mity z przeszłości

 

Czas mknie szaleńczo. Nie chcę pamiętać ile mam lat. Nie liczę ich. Dopiero gdy ktoś mnie przyciśnie do muru to muszę liczyć. Zbliżam się do setki.

 To, co się dzieje w ostatnich latach z "czasem" przyprawia mnie o kołatanie serca i duszności. Czterolecia, pięciolecia, siedmiolecia a nawet dziesięciolecia. Właściwie równie dobrze mogłoby minąć sto, czy dwieście lat. Sylwester, jest jak kolejna sobota. Studia ukończyłem ponad siedemdziesiąt lat temu. Młodzieńcze lata, w których poznałem mądrość filozofów. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz